Hej!
Dzisiaj rano wybrałam się z mamą na targ, gdzie wypatrzyłam fajne, małe papryczki, tak więc wpadłam na pomysł zrobienia na obiad papryki faszerowanej! Kupiłam wszystkie potrzebne mi składniki (jest to mieszanka różnych przepisów z internetu- lubię je modyfikować i gotować po swojemu) i zabrałam się za gotowanie.
Dzisiaj rano wybrałam się z mamą na targ, gdzie wypatrzyłam fajne, małe papryczki, tak więc wpadłam na pomysł zrobienia na obiad papryki faszerowanej! Kupiłam wszystkie potrzebne mi składniki (jest to mieszanka różnych przepisów z internetu- lubię je modyfikować i gotować po swojemu) i zabrałam się za gotowanie.
Ilość składników zależy od Was, ja dawałam wszystko "na oko".
-papryka (u mnie 12 małych)
-cebula
-pieczarki
-przyprawy
(u mnie pieprz, sól, czosnek i papryka słodka)
-ryż
-mięso mielone
-olej do smażenia
-papryka (u mnie 12 małych)
-cebula
-pieczarki
-przyprawy
(u mnie pieprz, sól, czosnek i papryka słodka)
-ryż
-mięso mielone
-olej do smażenia
Cebulę i pieczarki kroimy w kostkę.
Całość podsmażamy na oleju.
Całość podsmażamy na oleju.
Dodajemy mięso mielone, przyprawiamy. Po podsmażeniu dodajemy ugotowany ryż i mieszamy wszystko razem.
Z każdej papryki odkrajamy górę i wydrążamy środek.
Paprykę napełniamy farszem i wkładamy do naczynia żaroodpornego.
Pieczemy 30-40 minut w temp. ok. 180 stopni.
Pieczemy 30-40 minut w temp. ok. 180 stopni.
Jak dla mnie to super pomysł na lekki i smaczny obiad!
Co sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
Co sądzicie? Dajcie znać w komentarzach!
Ja teraz karmię i raczej będę musiała obejść się smakiem :C
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Ja tam lubie polać sosem i zjeść z bigosem! Ale tak też fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ale super, że wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńPomysł na obiad bardzo ciekawy i jak apetycznie wygląda, tylko najpierw muszę znaleźć takie ogromne papryki, bo u mnie są o połowę mniejsze od Twoich.
Robiłam już kiedyś to danie, ale dawno, cieszę się, że mi o nim przypomniałaś! Papryki nadziewane są pyszne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;-)
świetne zdjęcia i genialny przepis na szybki obiad :) jadałam już nadziewane papryki, ale w innej wersji :) tej chętnie spróbuję :)
OdpowiedzUsuńMniam, ale mi narobiłaś ochoty! Tak dawno nie jadłam takich papryk, masakra :)
OdpowiedzUsuńProszę o kliknięcie w link na końcu posta u mnie, będę Ci mega wdzięczna :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Mniaaam, uwielbiam zapiekane papryki!
OdpowiedzUsuńświetny post!! zaglądnij na mój blog :)
OdpowiedzUsuńjak takie gołąbki :)
OdpowiedzUsuńAż się głodna zrobiłam!! xD
OdpowiedzUsuńlubie ;d
OdpowiedzUsuńOoo papryczki, a ja myslalam ze bedzie leczo :)
OdpowiedzUsuńwww.ilonastejbach.blogspot.com
uwielbiam papryki faszerowane <3
OdpowiedzUsuńwidzę, że kicia pomaga!
http://coeursdefoxes.blogspot.com
♥
ja czasami jak eksperymentuje to na babeczkach i jeśli chodzi o zrobienie ich z ciemnej mąki albo płatków owsianych.. - nie wychodzą mi :( może masz jakiś przepis sprawdzony? czekam na taki wpis! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nadziewane papryki <3 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :*
Super pomysł :) Nie wiedziałam, ze tak prosto sie je robi
OdpowiedzUsuńP.S. Zmieniłam nazwę bloga: lamia-riae.blogspot.com
Mam nadzieję, że bez problemu uda się Tobie do mnie trafić, ponieważ zmiana nazw robi czasami nie lada zamętu :/